Problem z kilkoma klientami, to nic. Niestety - długa nazwa sprzedawcy i jej ucinanie przez Pyxisa na KAŻDEJ fakturze - to jest dopiero problem. Księgowa ciągle wyzywa "co to za program"!!!? i m rację. Może autor w końcu coś z tym zrobi? Pyxis po prostu NIE spełnia podstawowej funkcjonalności programu do fakturowania!
No ale wezmę pierwszy lepszy program, którego jeszcze używamy, np. Subiekt GT - nie ma ŻADNEGO problemu z tą samą długością w nazwie firmy.
Można by najprościej? - automatyczne dopasowanie wielkości czcionki? lub jakiekolwiek inne rozwiązanie, ale żeby program spełniał podstawowe wymagania programu do fakturowania? - żeby umieszczał pełną nazwę sprzedawcy na fakturze!
Zawsze sie znajdzie ktos, kogao nazwa firmy sie nie zmiesci. Zostaly przyjete pewne zalozenia co do dlugosci tej nazwy. Mocno wiecej niz typowe, ale nie dla dowolnie dlugiej.
To jak szanowny autorze? Dostosujesz do wymogów obowiązującego prawa? Tak by cała nazwa (chociaż sprzedawcy) mieściła się na fakturze sprzedaży, drukowanej przez Pyxis'a?
No cóż, widząc podejście twórcy programu, chyba nie ma się co zastanawiać nad jego zakupem. Poczytałem trochę forum i widzę, że jak jest coś co nie po myśli programisty, to zaraz "nie można, nie ma takiej możliwości, po co?" itp.
To ze kontakt z nami jest latwy o kazdej poze dnia i wieczora 7 dni w tygodniu 356 dni w roku, to nie jest rownoznaczne z tym, ze swiadczymy "informatyczny koncert zyczen" w temacie Pyxisa.
Daj Boze, zeby z innymi mial Pan taki kontakt i procent wdrazanych pomyslow klientowskich. :-) Tutaj na forum sa raptem moze ze 2-3 osoby ktore maja "notorycznie" te same pomysly i wracaja do nich uparcie co 2 miesiace. Jak na 600 licencji to nie jest to duzy odsetek "niezadowolonych".
Pyxis pisze:Przeciez nie zrobie nazwy firmy na fakturze czcionka 6pkt !
Myślę, że w przypadku nazwy naszej firmy - wystarczy zmniejszyć tylko minimalnie, ale żeby mieściła się każdego - zrobić automatyczne dopasowanie wielkości czcionki przez Pyxisa, ewentualnie "ręczny" wybór w opcjach programu.
Po wielu prośbach, prawie błaganiach - ja już straciłem nadzieję. Nasza księgowa też się wku... i ciągle wyzywa "co to za program". Jednak autor ma to głęboko w ....