wiele rzeczy można robić ale podstawą jest centralizacja usług, a drugi serwer może chodzić jako backup i przejmować ruch na wypadek awarii pierwszego.
No ale nie ma co tu polemizować. Każdy robi wg zasobności portfela. Jedni na serwerkach za tyś. zł inni na routerach za 100 tyś zł
plus do tego przełączniki które też niemało kosztują i dopiero to ma ręce i nogi. Przy dużej ilości klientów niestety przełączniki rozporządzalne na bloki jako access i agregacyjne lub bezpośrednio do serwerowni. A już w serwerowni sam switch corowy potrafi kosztować 20tyś plus drugi pracujący równolegle. Wtedy można już zacząć się bawić w IPTV.